Dobrze, jesteś pierwszym kto się zgłosił. Na razie mam dla ciebie zadanie*podał ci pergamin oraz pióro z czarnym inkaustem* Narysuj tu jakiś zdobny wzór. Taki test czy się nadasz.

*zerknął na pergamin i pokręcił swą łysą wytatuowana głową w wyrazie aprobaty* No, no nieco nierówne ale widać że masz talent, nieźle ci to poszło. Przyjmuję cię młodzieńcze. Jak cie zwą?

Na mnie wołają Iskar Krost. Wystarczy Iskar albo Szefie. Jak tam wolisz. Co do nauki to najpierw musisz stworzyć swój własny unikatowy Athamatan *podrzucił w ręku coś, co wyglądało jak metalowa rurka zapełniona dziwnymi wzorami. Cały przedmiot emanował czarną poświatą. Każdy tautażysta musi mieć własny dopasowany do jego źródła. Mogę Ci dać listę składników. Gdy je uzbierasz powiem ci jak złożyć to cudeńko, a wtedy rozpocznie się nauka. I jeszcze jedno! Nawet nie myśl o kupowaniu składników z sklepów czy bazarów. To przynosi pecha, by nie rzec w prost klątwę. Wtedy żaden tatuaż nie wyjdzie. Więc zważaj na me słowa.
*Ten łysy wytatuowany na całym ciele mężczyzna podał Ci zwój, a oto znajdujące się na nim składniki: Mithril, sok z czarnych jagód. onyx, sproszkowany szafir, kora stalowego drzewa*

Wiele ci powiedzieć nie mogę młody, chodzi o to byś sam je odkrył. W każdym razie Mithril onyx i klejnoty da siez pewnością wykopać w górach kopalniach i takich tam*rzekł krótko lekko się uśmiechnąwszy*