Krowi żółw


Dziwaczne stworzonko żywiące się trawą i liśćmi. Jak to powiedział kiedyś bardzo sędziwy druid, w odpowiedzi na pytanie ucznia odnoście niemożności rozmnażania się pary złożonej z innych gatunków. Na to druid: "a wyobrażasz sobie żółwia skrzyżowanego z krową - czyż to by nie było komiczne??". Jednak nie pomyślał o tym, iż uczeń będzie chciał to zobaczyć na żywo... Według podań z dalekiego wschodu zwierzęta te zesłał Bóg by - i tu podanie się urywa. W niektórych społecznościach dalekiego wschodu "krowie żółwie" są otaczane czcią - w prost są świętymi zwierzętami. Pomyślicie - ale żal. Też tak pomyślałem dopóki się nie dowiedziałem cóż te sympatyczne stworzonka potrafią. A potrafią dużo: ich skorupa jest niewyobrażalnie twarda, ponadto potrafią się poruszać w tempie za którym "oko nie nadąża", choć zazwyczaj prowadzą powolny tryb życia. Oprócz tego świetnie pływają. Mleka niestety nie dają. Ciekawostka: niedawno powstała grupa zrzeszająca zielarzy, alchemików i druidów, nad wspólnymi badaniami na temat jak otrzymać z tego zwierza wspomniane wcześniej mleko - według kultu Mlekoskele ("Krowiego żółwia") ma ono dawać niezwykłą szybkość i wytrzymałość. Prace utknęły w martwym punkcie.